kąpiel noworodka

24.8.15 0 Comments

Kąpiel bobasa nie powinna trwać dłużej niż kilka minut, a temperatura wody powinna oscylować w okolicach 37 C. Nie ma konieczności kąpać malucha codziennie, jednak regularna czynność wprowadza rytm dnia, który maluchy lubią. Zwykle ciepła kąpiel wycisza maluchy i ułatwia im zasypianie, dlatego zaleca się wykonywać ją wieczorem.



Choć kąpiemy malucha wspólnie, jest to głównie czas taty z synem. Ja tylko podaję ręcznik i czasem śpiewam, jeśli juniorowi nie dopisuje humor. Bardzo polecam taki podział ról. Tata czuje się za całą czynność odpowiedzialny, nabiera pewności przy pielęgnacji bobasa, a mama ma w tym czasie chwilkę dla siebie.
Przy pierwszych kąpielach, kiedy wszyscy czujemy się jeszcze niepewnie i maluch nie potrafi jeszcze samodzielnie siedzieć, jeśli jest taka możliwość, raźniej jest kąpać bobasa wspólnie.

Przykładowe trzymanie w trakcie kąpieli możemy zobaczyć w kilku pierwszych minutach filmu z kąpielą w wykonaniu emanującej ciepłem Pani położnej Urszuli.
Przez kilka pierwszych miesięcy na dno wanienki układaliśmy pieluszkę tetrową, aby bobas się w niej nie ślizgał i aby miał przyjemniejsze wrażenia dotykowe.
Maluchy nie przepadają za nagłymi zmianami temperatury. Czasem zdarza im się protestować w trakcie rozbierania przed kąpielą. Aby bobas nie wychładzał się w trakcie podróży z przewijaka do wanienki, można owinąć golaska w pieluszkę tetrową i w niej zanurzyć go w kąpieli. W wanience pieluszkę rozwijamy i pozwalamy jej leżeć na dnie wanienki, wyjmując dopiero przy wylewaniu wody po zakończonej toalecie.
(Wybór pieluszek jest ogromny, ale ich jakość i cena czasem pozostawią dużo do życzenia. Polecam bawełniane pieluszki z Ikei, są mięciutkie, wytrzymałe, w rozsądnej cenie i sprzedawane w dwupaku)
Główkę polecam myć na końcu aby maluch się nie wyziębił. Do mycia używamy żelu Hipp do mycia ciała i włosów. Kosmetyki z tej serii są na tyle delikatne, że można je stosować już od pierwszego dnia życia oraz nie zawierają parabenów, olejów mineralnych ani innych substancji które mogą powodować uczulenia lub alergie.



Jeśli kikut pępowiny jeszcze nie odpadł, należy uważać aby zbytnio go nie namaczać. Po kąpieli warto go osuszyć i przetrzeć gazikiem z Octaniseptem. Jest to płyn dezynfekujący o szerokim zastosowaniu, polecany przez położne. Jest używany przy dezynfekcji skóry przy pobieraniu krwi i zastrzykach. Znalazł zastosowanie nawet przy jałowieniu ran szytych mamy jak i ranki w okolicach przyrodzenia malucha. 

W naszym tymczasowym mieszkaniu nie cierpimy na nadmiar przestrzeni w łazience, dlatego głównym kryterium wyboru wanienki była jej kompaktowość . Wybraliśmy składaną, silikonową wanienkę Karibu. Po złożeniu zajmuje bardzo mało miejsca. Choć pewną niedogodnością jest to, że w trakcie kąpieli trzeba się schylać do bobasa, jesteśmy z niej zadowoleni.
Wygodniejsze wydają się wanienki na podwyższeniu np Cam Volare komoda kąpielowa. Jest to wanienka ukryta pod zdejmowanym przewijakiem, ją również można złożyć. Osobiście nie posiadam, ale koleżanka stosuje i sobie chwali.
W trakcie podróży świetnie sprawdza się dmuchana wanienka turystyczna. Nie ma ona wymiarów standardowej wanienki, ale na kąpiel w polowych warunkach jest w sam raz. Aby miała odpowiednio sztywną konstrukcje polecam użyć pompki, a nie własnych płuc do jej nadmuchania :)
Kąpiel może odbywać się zarówno w łazience jak i w ciepłym pokoju. Należy jednak mieć na uwadze, że nawet kilkanaście litrów wody w wanience ma swoją wagę i nie jest wygodne noszenie jej na duże odległości.

Ponieważ skóra malucha nie jest jeszcze w pełni dojrzała i jest dużo delikatniejsza niż nasza, dobrze do kąpieli stosować emolienty. Do kąpieli polecam emulsję do kąpieli Oliatum. Nie należy jej mylić z płynem do kąpieli. Jej zadaniem nie jest wytworzenie pianki, ale natłuszczenie wody co jest widoczne jako jej zabielenie. Nasz pierworodny urodził się z przypadłością suchej skóry i stosowanie tego typu substancji było u nas koniecznością. Ponieważ emolient jest tłustym płynem, praktyczniej jest przelać go z oryginalnego opakowania z nakrętką do buteleczki z pompką (mniej będzie brudził opakowanie i ręce podczas aplikacji). Jeśli istniej taka potrzeba po kąpieli stosujemy dodatkowo emulsję do ciała, również z rodziny emolientów np Emolium. Oliwki używamy raczej sporadycznie, ponieważ spotkałam się z opinią, iż aplikowana codziennie może zatykać pory w skórze malucha.


Po kąpieli otulamy malucha w cieniutki, ale cieplutki ręcznik z termofroty, polskiej firmy kropka w kropkę. Używamy większej wersji 120x120 cm, bo przy mniejszych  ręcznikach zawsze wystawała bobasowi mokra nóżka czy rączka. Ręcznik ten zajmuje po złożeniu wyjątkowo mało miejsca, więc z pewnością doskonale sprawdzi się w podróży.


Istnieje też tzw.sucha kąpiel, czyli umycie malucha mokrymi chusteczkami lub płatkami kosmetycznymi dla niemowląt, (dostępnymi w sklepach internetowych, supermarketach i np w Rossmanie). Osobiście płatki zmoczone w przegotowanej wodzie stosuje również przy każdej zmianie pieluszki, zamiast specjalnie do tego przeznaczonych mokrych chusteczek. Mokre waciki doskonale czyszczą i nie pozostawiają na skórze zbytecznych substancji chemicznych mogących powodować lepkość.W miejscach intymnych skóra malucha oprócz tego, że jest bardzo delikatna, jest też bardzo podatna na wchłanianie, dlatego staram się minimalizować ilość substancji chemicznych w codziennej toalecie malucha.  Mokrych chusteczek używam jedynie na spacerze lub w podróży.