sposób na kolkę u bobasa

21.7.15 0 Comments

Niektóre bobasy mają niestety tę przykrą przypadłość, że do ok 4 miesiąca życia dokucza im kolka. Nasz junior niestety miał tę przypadłość i była ona dla niego dość dokuczliwa i bolesna.

Jest wiele porad jak sobie z kolką radzić. Jedną z nich są ciepłe okłady na brzuszek. W przypadku naszego bobasa przynosiły one skutek niemal natychmiastowy. Wspaniałym pomysłem jest przybranie ciepłego okładu w maskotkę jak w produkcie ze strony Sposób na kolkę.pl



Można też zastosować najzwyklejsze ogrzewacze do rąk, aktywowane zgięciem zanurzonego w ich wnętrzu patyczka lub krążka, my takich używaliśmy. Ogrzewacze osiągają temperaturę ok 60 C, dlatego należy uważać aby  nie kłaść ich bezpośrednio na skórę maluszka. Do nabycia np. tu. Są małe i lekkie, ciepłe niemalże natychmiast, dużo bardziej poręczne niż termofor czy rozgrzana żelazkiem pieluszka.

Najlepiej jednak zapobiegać powstawaniu kolki np. za pomocą masaży brzuszka oraz przede wszystkim przez pionizowanie malucha po każdym karmieniu ułatwiające "odbeknięcie" czyli wydostanie się z przewodu pokarmowego zassanego powietrza, które może powodować późniejsze boleści. Przykładowy masaż anty kolkowy można znaleźć na stronie edziecko.pl. Masaż należy wykonywać zanim nastąpi atak boleści, trudno jest go wykonać kiedy brzuszek jest napięty, a bobas pręży się z bólu.

Często przy kolkowych dolegliwościach są polecane kropelki mające przynosić ulgę. Mają pomagać niedojrzałemu układowi pokarmowemu maluszka. Choć opisane poniżej są dostępne bez recepty, należy skonsultować ich stosowanie z pediatrą.
Zwykle można rozpocząć ich aplikację po ukończeniu przez bobasa miesiąca (takiej informacji należy szukać w ulotce), wtedy też mniej więcej pojawiają się kolki, jeśli w ogóle się pojawiają.

BioGaia to probiotyk uzupełniający florę jelitową. Zawierają szczep bakterii Lactobacillus reuteri Protectis występujący w kobiecym mleku. Wg. ulotki można je stosować od pierwszego dnia życia.



Delicol zwiera w sobie laktazę która ma korzystny wpływ na niedojrzały układ pokarmowy dziecka i pomaga trawić cukry mleczne. Można go stosować zarówno przy karmieniu piersią jak i mlekiem modyfikowanym.


Na wzdęcia używałam Esputicon (działa jak Espumisan, ale jest bardziej stężony, 20mg dimetykonu/kroplę, dzięki temu wystarczy podać kropelkę zamiast kilu mililitrów; wg. ulotki Espumisan można podawać dopiero po 3 miesiącu życia)


Stosowałam wszystkie  trzy podane wyżej specyfiki i trudno mi powiedzieć czy gdybym ich nie stosowała dolegliwości byłyby bardziej dokuczliwe. Nie miałam odwagi ich odstawić i tego zweryfikować.
Niektórzy lekarze uważają, że nie ma się co bawić w kropelki i należy czekać, aż bobas z kolek po prostu wyrośnie. Ja nie miałam serca patrzeć na płaczącego malucha i nie starać się przynieść mu w cierpieniu ulgi.

W sytuacjach skrajnych, kiedy nic już nie pomagało zdarzyło nam się zastosować krople przeciwbólowe Pedicetamol (100mg paracetamolu/ml) lub czopki Viburcol (na bazie wyciągu z rumianku) i przynosiły one wyraźną ulgę już po kilku minutach. Obydwa specyfiki również dostępne bez recepty.

Ps. Polecam zakupy w aptekach internetowych ponieważ zwykle mają dużo niższe ceny niż apteki stacjonarne. Moim najlepszym przyjacielem stała się ostatnio apteka gemini.